Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nałożył karę w wysokości prawie pół miliona złotych za narzucanie partnerom handlowym ceny odsprzedaży karmy w sklepach online i na platformach zakupowych.
Czego dotyczyła sprawa?
Jak czytamy na stronie UOKiK, sprawa dotyczyła sprzedaży hurtowej i detalicznej karmy dla psów i kotów. Chodziło o sprzedaż produktów dostępnych dla klientów stacjonarnie (w sklepach zoologicznych i gabinetach weterynaryjnych) oraz w sklepach internetowych i na platformach zakupowych online. Przeprowadzone przez Urząd postępowanie wykazało, że sprzedawca zawarł porozumienie ograniczające konkurencję ze swoimi kontrahentami. Spółka sprzedawała karmę w sklepach online w cenach narzuconych przez firmę. W świetle wydanej decyzji administracyjnej spółka swoimi działaniami naruszyła nie tylko przepisy krajowe ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ale również przepisy Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Działania spółki miały bowiem co najmniej potencjalny wpływ na handel między państwami członkowskimi Unii. Prezes UOKiK nałożył karę na spółkę oraz dwóch jej menadżerów, którzy byli bezpośrednio zaangażowani w niedozwolone ustalenia.
Spóła kontrolowała ceny karmy w sklepach internetowych swoich kontrahentów. Celem działań firmy było ustalenie minimalnego poziomu cen, równego cenom oferowanym przez spółkę w jej sklepie internetowym, poniżej którego kontrahenci nie mogli sprzedawać karmy w internecie. W efekcie konsumenci nie mieli możliwości dokonania zakupów po niższych, konkurencyjnych cenach. Działania te prowadziły do sztucznego podtrzymywania cen na rynku, co negatywnie wpływało na konkurencję i sytuację finansową właścicieli psów i kotów. Zdaniem UOKiK pozbawiano ich tym samym możliwości nabywania karmy po cenach kształtowanych uczciwie przez rynek.
Zobowiązania po stronie kontrahentów
Kontrahenci spółki sprzedający przez internet karmy zostali zobowiązani przez spółkę do stosowania w sprzedaży detalicznej cen nie niższych niż te obowiązujące w sklepie internetowym spółki. Spółka dyscyplinowała partnerów handlowych, którzy sprzedawali karmę taniej. Początkowo byli upominani ustnie. Dalsze niezastosowanie się kontrahentów do ustalonych cen powodowało zmianę warunków płatności za karmę, w kolejnym kroku zarząd spółki uniemożliwiał kupowanie produktów po cenie promocyjnej, a w skrajnym wypadku rezygnowano z dalszej współpracy. Partnerzy handlowi kierowali do spółki skargi na nieprzestrzeganie ustaleń cenowych przez pozostałych kontrahentów, w tym wprost zwracali się o podjęcie interwencji w tym zakresie.
Sankcje nałożone przez UOKiK
Kara finansowa nałożona na spółkę wyniosła 352 821 zł. Ponadto Prezes UOKiK wymierzył sankcje wobec dwóch osób zarządzających spółką: odpowiednio 82 250 i 39 000 zł kary.
Urząd przypomina, że maksymalna kara za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencje wynosi 10 proc. obrotu dla przedsiębiorcy oraz 2 mln zł dla menadżerów.
Dotkliwych sankcji można uniknąć dzięki programowi łagodzenia kar (leniency). Daje on przedsiębiorcy uczestniczącemu w nielegalnym porozumieniu oraz menadżerom odpowiedzialnym za zmowę szansę obniżenia, a niekiedy uniknięcia kary pieniężnej. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy z Prezesem UOKiK w charakterze świadka koronnego oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia.
Podsumowanie
- Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) kontroluje narzucanie partnerom handlowym ceny odsprzedaży karmy w sklepach online i na platformach zakupowych.
- Niedozwolone narzucanie cen może przybierać postać wymogu od kontrahentów, aby ci nie sprzedawali dalej produktów poniżej ustalonej ceny minimalnej.
- Karę może dostać nie tylko spółka, ale również jej menadżerowie.