Redakcja
św. Franciszka z Asyżu 69/2, Łódź, 93-479,
petinsider@elite-expo.pl
Tel.: +48 796 869 475
Zapytaj o stoisko
info@elite-expo.pl
Tel.: +48 796 869 475
Wróć

Czarny piątek z empatią

Czarny Piątek. Banery krzyczą z ekranów, newslettery zalewają skrzynki, a sklepy prześcigają się w tym, kto bardziej obniży cenę. W tym całym szaleństwie promocji bardzo łatwo zapomnieć, że po drugiej stronie ekranu nie stoi bezosobowy konsument, ale prawdziwy człowiek.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jak prowadzić kampanię Black Friday bez utraty autentyczności i tożsamości marki,
  • jak wykorzystać dane i mikrosegmentację, by trafniej komunikować się z klientami,
  • jak poprawić doświadczenie zakupowe (UX), by pomagało, a nie przeszkadzało,
  • jak wyróżnić się w social mediach spokojem, historiami i autentycznością,
  • jak budować lojalność po Black Friday i zamienić jednorazowy zakup w trwałą relację.

Za każdą decyzją zakupową stoi człowiek – ze swoimi emocjami, wątpliwościami i potrzebami. Człowiek, który w przypadku branży zoologicznej myśli nie tylko o sobie, ale również o kimś, kto jest dla niego wyjątkowo ważny. O kimś, kto codziennie towarzyszy mu w życiu i jest częścią rodziny. O swoim psie, kocie, króliku, papudze czy chomiku.

Właśnie w tym tkwi wyjątkowość branży zoologicznej. Klient nie kupuje po prostu karmy, miski czy smyczy. On kupuje coś, co ma znaczenie dla istoty, którą kocha. Dlatego w tym segmencie rynku nie wystarczy myśleć o sprzedaży, trzeba myśleć o relacji. Black Friday może być doskonałą okazją, by tę właśnie relację pogłębić. To moment, w którym marka może pokazać, że naprawdę rozumie emocje swoich klientów i że kieruje się wartościami, a nie tylko rachunkiem zysków. Dobrze przeprowadzona kampania w tym czasie nie tylko zwiększa sprzedaż, ale też buduje coś znacznie trwalszego: zaufanie i lojalność.

Ważne
W tym segmencie rynku nie wystarczy myśleć o sprzedaży, trzeba myśleć o relacji. Black Friday może być doskonałą okazją, by tę właśnie relację pogłębić.

Black Friday bez utraty twarzy marki

Największym zagrożeniem podczas Black Friday jest utrata tożsamości marki. Wiele sklepów zoologicznych w pogoni za zasięgami i szybkimi wynikami zaczyna kopiować strategie z branży modowej lub elektronicznej. Wydaje im się, że wystarczy dodać głośne hasło „−70% tylko dziś” i sukces przyjdzie sam. Niestety, to bardzo ryzykowne podejście. W branży, w której najważniejsze jest zaufanie, takie działania mogą przynieść efekt odwrotny od zamierzonego.

Jeśli przez cały rok budujesz wizerunek eksperta, doradcy i partnera, który pomaga dobrać odpowiedni produkt dla zwierzęcia, to nagła, agresywna przecena może wzbudzić niepokój. Klient może pomyśleć: „Czy przez resztę roku płaciłem za dużo?” albo „Czy ta karma jest rzeczywiście tak dobra, skoro teraz można ją mieć za połowę ceny?”. Tego rodzaju wątpliwości mogą osłabić więź z marką i zburzyć zaufanie, które tworzyłeś miesiącami.

Dlatego Black Friday potraktuj jako okazję do pokazania charakteru i autentyczności marki. Zamiast obniżać ceny bez opamiętania, można postawić na komunikację, która mówi o trosce i mądrym wyborze. Przykładowo hasło „Kupuj z myślą o zdrowiu swojego pupila. Dziś z dodatkiem dobrej energii” ma zupełnie inny wydźwięk niż „50% taniej tylko dziś”. Takie przesłanie nie tylko nie obniża wartości marki, ale wręcz ją wzmacnia. Pokazuje, że to miejsce, które rozumie swoich klientów i stawia na jakość, a nie na chwilowe emocje cenowe.

Dane zamiast domysłów i mikrosegmentacja klientów

W żadnym marketingu nie istnieje coś takiego jak uniwersalny klient. W branży zoologicznej jest to szczególnie widoczne. Inaczej kupuje opiekun młodego labradora, inaczej właściciel starszej kotki, a jeszcze inaczej miłośnik egzotycznych papug czy akwarysta. Każdy z nich kieruje się innymi potrzebami, wartościami i emocjami.

Jeśli marka mówi do wszystkich tym samym językiem, tak naprawdę nie trafia do nikogo. Dlatego warto sięgnąć po dane, które pozwolą lepiej zrozumieć swoich odbiorców. Nawet podstawowe informacje z systemu CRM lub sklepu internetowego mogą być niezwykle pomocne. Analiza historii zakupów, częstotliwości zamówień, wartości koszyka i preferowanych kategorii produktów pozwala stworzyć mikrosegmenty klientów.

Ważne!
Jeśli marka mówi do wszystkich tym samym językiem, tak naprawdę nie trafia do nikogo.

Dzięki temu komunikacja może być bardziej trafna. Osoby kupujące regularnie karmę dla psów mogą otrzymać newsletter o nowych smakach przysmaków lub akcesoriach spacerowych. Opiekunowie kotów docenią wiadomość o promocji na żwirek czy drapaki, a akwaryści chętniej otworzą e-mail z poradnikiem o zimowej pielęgnacji zbiorników. Takie podejście sprawia, że klient czuje się zauważony i traktowany indywidualnie, a to buduje silną więź z marką.

promocje
Low section portrait of unrecognizable young woman holding shopping bag standing against window display with red SALE sign, copy space

Doświadczenie zakupowe, czyli UX, który pomaga, a nie przeszkadza

W czasie Black Friday klienci są dosłownie bombardowani ofertami. Każda sekunda ma znaczenie. Jeśli strona ładuje się zbyt długo, jeśli opisy są nieczytelne albo koszty dostawy niejasne, klient zniechęca się i przechodzi dalej. W branży zoologicznej, w której wiele osób kupuje te same produkty cyklicznie, doświadczenie użytkownika ma kluczowe znaczenie.

Strona sklepu powinna być szybka, przejrzysta i łatwa w obsłudze. Klient powinien bez trudu znaleźć to, czego szuka, a proces zakupu musi być prosty i intuicyjny. Każde dodatkowe kliknięcie zwiększa ryzyko, że porzuci koszyk. Dlatego warto regularnie testować swój sklep internetowy, sprawdzać ścieżkę zakupową i usuwać wszelkie bariery, które mogą utrudniać finalizację transakcji.

Trzeba również pamiętać o psychologii wyboru. Zbyt duża liczba opcji potrafi przytłoczyć i zniechęcić. Lepiej pokazać kilka produktów o wysokiej jakości i dobrych opiniach niż kilkadziesiąt przypadkowych. Warto też zadbać o drobne, ale istotne detale. Przycisk „Kup teraz” można zastąpić komunikatem „Zadbaj o swojego pupila” lub „Podaruj swojemu kotu coś pysznego”. Tego typu język emocji sprawia, że klient czuje się lepiej i chętniej podejmuje decyzję zakupową.

Wartość dodana zamiast obniżki

Wiele osób uważa, że Black Friday bez rabatów nie ma sensu. W rzeczywistości jest jednak inaczej. W branży zoologicznej ogromne znaczenie ma wartość dodana, czyli to, co klient zyskuje oprócz samego produktu. Może to być wiedza, wsparcie, bezpieczeństwo, ale też pozytywne emocje.

Zamiast ścinać ceny, można zaoferować coś, co buduje zaufanie i poczucie wyjątkowości. Przykładem może być bezpłatny e-book o prawidłowym żywieniu psów z alergiami, dostępny tylko w czasie Black Friday. Można też zaprosić klientów na webinar z behawiorystą, który pomoże zrozumieć zwierzęce emocje, lub zaproponować darmową próbkę karmy premium do każdego zamówienia. Nawet drobny prezent, jak paczka zdrowych przysmaków dla kota, może wywołać uśmiech i zbudować pozytywne skojarzenia z marką.

Ważne!
Zamiast ścinać ceny, można zaoferować coś, co buduje zaufanie i poczucie wyjątkowości. Przykładem może być bezpłatny e-book o prawidłowym żywieniu psów z alergiami, dostępny tylko w czasie Black Friday.

Tego typu działania pokazują, że firma nie myśli krótkoterminowo. Nie chodzi o jednorazowy zysk, ale o długofalową relację. Opiekunowie zwierząt to grupa niezwykle lojalna. Jeśli raz poczują, że marka naprawdę troszczy się o ich pupila, zostaną na długo.

Komunikacja w social mediach: mniej krzyku, więcej serca

W czasie Black Friday media społecznościowe przypominają wielki, hałaśliwy jarmark. Każdy sklep krzyczy o swoich rabatach, a użytkownicy przewijają treści bez refleksji. W tym chaosie warto wyróżnić się spokojem i autentycznością. Zamiast głośnych haseł można opowiadać historie.

Opowiedz o psie, który dzięki adopcji zyskał dom. Pokaż, jak Twoi pracownicy z uśmiechem pakują zamówienia. Zrób relację z przekazania darów do lokalnego schroniska. Dodaj zdjęcie zespołu z podpisem „Black Friday z empatią” i zachęć innych do pomagania. Takie treści przyciągają uwagę, bo są prawdziwe. Pokazują, że za marką stoją ludzie, a nie tylko marketingowy plan sprzedaży.

Ludzie w social mediach nie szukają już kolejnych reklam. Szukają emocji, historii i poczucia wspólnoty. Branża zoologiczna ma w tej kwestii ogromną przewagę, bo opiera się na miłości do zwierząt, a to emocja, której nic nie jest w stanie przebić…

Po Black Friday, czyli efekt długiego ogona

Black Friday kończy się w kalendarzu, ale nie powinien kończyć się w relacji z klientem. Wręcz przeciwnie, to doskonały moment, by tę relację wzmocnić. Po zakończeniu akcji warto wysłać podziękowanie za zakupy, zapytać o opinię albo zaproponować coś dodatkowego. Może to być wcześniejszy dostęp do świątecznych nowości, konsultacja z ekspertem lub poradnik o zimowej pielęgnacji zwierząt.

Takie drobne gesty sprawiają, że klient czuje się zauważony i doceniony. Black Friday przestaje być wtedy jednorazową wyprzedażą, a staje się początkiem długofalowej relacji opartej na zaufaniu. Bo w gruncie rzeczy nie chodzi o to, by sprzedać karmę czy akcesoria. Chodzi o to, by sprzedać zaufanie i otrzymać w zamian lojalność.

czarny piatek
Cropped portrait of fashionable young man using smartphone sitting in comfortable armchair in mall, shopping bags with Black Friday inscription beside him, copy space

Nowy początek

Black Friday nie musi być dniem chaosu i gorączkowej pogoni za najniższą ceną. Może stać się świętem relacji, wdzięczności i zaufania. Dniem, w którym zamiast głośnych haseł i agresywnych rabatów pojawia się coś znacznie cenniejszego: empatia, współpraca i prawdziwa troska o tych, którzy towarzyszą nam każdego dnia.

Dla wielu klientów właśnie takie działania są powodem, by wracać. Nie po kolejny rabat, ale po emocje, po zrozumienie i po poczucie, że marka naprawdę dzieli ich wartości.

Spójrzmy na ten dzień inaczej niż zwykle. Nie jak na jednorazowe wydarzenie, lecz jak na początek czegoś trwałego. Na chwilę, w której przypominamy sobie, dlaczego w ogóle działamy w tej branży. Bo każdy, kto pracuje ze zwierzętami, wie, że to nie jest zwykły biznes. Miłość do zwierząt nie jest produktem, który można przecenić. To filozofia, sposób myślenia i styl życia. To wybór, który podejmujemy każdego dnia, kiedy dbamy, doradzamy i pomagamy.

autor: Malwina Żyrek-Schmidt

Redakcja
Redakcja

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *