Zasady odpowiedzialności za pobrany, ale niezapłacony towar określają przepisy prawa cywilnego. O czym warto pamiętać? Jakie działania podjąć, gdy klient nie ureguluje należności za towar? W niniejszym artykule przedstawiamy kluczowe aspekty oraz kroki, które można podjąć w takiej sytuacji.
Odpowiedzialność za odbiór towaru bez zapłaty według Kodeksu cywilnego
W przypadku odbioru (pobrania) towaru bez zapłaty za niego mamy do czynienia z odpowiedzialnością kontraktową zgodnie z art. 471 Kodeksu cywilnego z dnia 23 kwietnia 1964 r. – dalej jako: Kodeks cywilny. Oznacza to, że dłużnik (osoba, która nie zapłaciła) jest zobowiązany do naprawienia szkody wynikającej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że przyczyną tego były okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Nie ma tutaj znaczenia, czy dłużnik jest przedsiębiorcą, czy też nie.
Przesłankami do powstania tego roszczenia są:
- niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania;
- powstała szkoda majątkowa po stronie wierzyciela [która, co do zasady, obejmuje rzeczywiście poniesioną stratę oraz utracone korzyści – art. 361 par. 2 Kodeksu cywilnego];
- związek przyczynowy między powstałą szkodą a niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania.
Na przykład w przypadku umowy sprzedaży (art. 535 Kodeksu cywilnego) odpowiedzialność ta wynika z istotnych elementów tej umowy. Aby umowa była ważna, jej minimalna treść musi zawierać:
- postanowienia o przeniesieniu własności rzeczy i jej wydaniu przez sprzedającego,
- postanowienia o odbiorze rzeczy i zapłacie ceny przez kupującego.
W przypadku gdy towar zostanie odebrany, ale nieopłacony dochodzi do niewykonania zobowiązania. W takiej sytuacji powstaje odpowiedzialność za niezapłacony towar. Warto zwrócić tu uwagę, że z niewykonaniem zobowiązania mamy do czynienia, kiedy nie zostało ono całkowicie zrealizowane. Natomiast nienależyte wykonanie zobowiązania polega na wykonaniu świadczenia, ale niezgodnie z umową, np.: niezgodnie co do terminu wykonania, ilości rzeczy etc.
Przy czym nawet jeśli szkoda nie powstała (i niezależnie od tego, czy powstała), wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie na podstawie art. 481 par. 1 Kodeksu cywilnego, w przypadku świadczenia pieniężnego.
Co zrobić, gdy klient pobrał towar, ale za niego nie zapłacił?
Jeśli zatem dojdzie do sytuacji, że dany podmiot pobrał towar, ale za niego nie zapłacił (i nie zgłosił przy tym żadnych zastrzeżeń dotyczących jego jakości), wymogi Kodeksu cywilnego stoją po stronie sprzedającego. Co można zrobić w takiej sytuacji?
Wezwanie do zapłaty: przede wszystkim należy wysłać pisemne (przedsądowe) wezwanie do zapłaty (np. pocztą za potwierdzeniem odbioru na adres wskazany w zawartej umowie). Możemy oczywiście równolegle wysłać dłużnikowi mailem skan podpisanego wezwania lub zawiadomić go w inny sposób, lecz zawsze wtedy powstaje ryzyko, że nasz komunikat nie dojdzie lub że druga strona będzie podnosić, że go nie odczytała. W takim wezwaniu należy wezwać do niezwłocznego uregulowania należności, np. w ciągu 7 dni.
Naliczenie odsetek: warto przy tym pamiętać, że za opóźnienia z płatnością przysługują odsetki (obecnie wynoszą one 11,25% w skali roku). Dodatkowo istnieje możliwość zastosowania jeszcze wyższej stawki wynoszącej 15,75% w skali roku w transakcjach handlowych (w przypadku zastosowania regulacji Ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych).
Odszkodowanie: ponadto można rozważyć od razu żądanie odszkodowania za straty, które poniósł podmiot za brak płatności w terminie.
Pozew do sądu: niestety w razie bezskuteczności wysłania (i ewentualnego ponowienia) wezwania do zapłaty pozostaje droga sądowa. Nieuczciwego nabywcę można wtedy pozwać o zapłatę. Czas postępowania sądowego może być różny – zależy głównie od sądu i od tego, czy oraz jak dłużnik się broni. Można jednak założyć, że najprawdopodobniej droga ta potrwa co najmniej kilka lub kilkanaście miesięcy. Oczywiście poza samą należnością do odzyskania mogą być również odsetki, opłaty sądowe i koszty zastępstwa procesowego (jeśli przedsiębiorca będzie korzystał z profesjonalnego pełnomocnika prawnego – adwokata lub radcy prawnego). Na sam koniec trzeba jeszcze liczyć na to, że dłużnik okaże się wypłacalny.
Odsprzedaż roszczeń: alternatywnie można odsprzedać swoje roszczenie do firm, które profesjonalnie zajmują się ich skupowaniem, a potem pozywaniem dłużników. Może to być rozwiązanie, przy pomocy którego odzyskamy mniej, ale szybciej.
Zgłoszenie do urzędu skarbowego: ponadto wierzyciel może w każdym momencie zgłosić niezapłaconą fakturę do urzędu skarbowego, chcąc tym samym uzyskać ulgę za podatek VAT, który musiał uiścić po wystawieniu faktury. Może to spowodować kontrolę administracji skarbowej u podmiotu, który faktury nie zapłacił.
Działania te mają na celu wyegzekwowanie należności oraz zabezpieczenie interesów sprzedającego zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego.
Co w przypadku braku umowy?
Brak spisanej umowy nie przekreśla szans na odzyskanie niezapłaconych środków za pobrany towar. Niemniej jednak może utrudniać dochodzenie roszczeń. Ponadto umowa może na przykład określać bardziej szczegółowo i restrykcyjnie, jakiej odpowiedzialności będzie podlegał podmiot, który pobrał towar, ale nie zapłacił. Można w niej przykładowo określić odsetki wyższe niż ustawowe.
Zapamiętaj!
W przypadku niezapłacenia za pobrany towar dłużnik podlega pod reżim odpowiedzialności określony w Kodeksie cywilnym. Pierwszym działaniem powinno być wezwanie do zapłaty – jeśli ono okaże się nieskuteczne, to pozostaje wejście w spór na drogę sądową. Pamiętajmy jednak, że zawarcie pisemnej umowy może nam ułatwić prowadzenie tego typu sporów, a tym samym uzyskanie należności za dostarczony towar.
autor: mec. Patryk Kalinowski